To był dobry chłopak i zawsze mówił „dzień dobry”, ale coś w nim pękło…

„To był dobry chłopak i zawsze mówił dzień dobry, ale coś w nim pękło… i rypnął swojego kolegę nieheblowaną deską w dupę”.

Przysięgam – takie nagłówki przeczytacie o mnie w lokalnej prasie, jak usłyszę jeszcze jedną foliarską teorię na temat tego dlaczego trafiłem do szpitala.

Jestem tutaj już szósty dzień i dowiedziałem się już ze to przez:

  • szczepionkę (oczywista oczywistość),
  • nadajnik 5G koło mojego domu,
  • jedzenie mięsa,
  • niechodzenie do kościoła

Jak mi jeszcze ktoś zaraz wyskoczy z tekstem, że za bardzo zbliżyłem się do krawędzi dysku ziemi i Bill Gates mnie częściowo oślepił (za pomocą czipa ze szczepionki) żebym nie odkrył prawdy, to będziemy mieć foliarskie bingo. Wtedy znajdę srogą nieheblowaną dechę i tak mocno przywalę w ten foliarski tyłek, że się odechce wkurwiania Więcka.

A potem znajdę burgerownię z masztem 5G na dachu, zamówię w niej krwistego burgera z zaszczepionej krowy i poproszę o podanie go na płaskim jak Ziemia talerzu. Tylko do kościoła nie wejdę 😛 Ale jak komuś to pomoże, to z frytek mogę ułożyć krzyż.

Dziękuję za uwagę.

PS – mija piąty dzień na oddziale – ze mną już lepiej i powoli odzyskuję pełne pole widzenia. Nie panikować. Jeździć, obserwować.

To był dobry chłopak i zawsze mówił „dzień dobry”, ale coś w nim pękło…

%C5%81ukasz%20Wi%C4%99cek

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
???

Nie potrafię zrozumieć takich teorii spiskowych, nawet nie ma w nich ziarna logiki

Konrad

A co Ci mówią lekarze na temat tego, czemu Cię to spotkało? 🙂

Przewiń do góry
4
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x